Jak odkamienić ekspres ciśnieniowy? Praktyczne porady.
Spis treści
Prawidłowe obchodzenie się z ekspresem ciśnieniowym oraz regularne jego odkamienianie jest gwarancją smacznej, a przede wszystkim zdrowej kawy. W tym krótkim poradniku podpowiemy, jak przejść przez proces odkamieniania ekspresu ciśnieniowego bez kupowania drogich środków i specjalistycznej chemii.
Kiedy należy odkamieniać ekspres?
Proces odkamieniania należy przeprowadzać za każdym razem, gdy zaobserwujemy mułowatą ciecz. Jeżeli jednak nie zamierzamy czekać do ekstremalnego momentu, warto odkamieniać ekspres co 200 – 300 zaparzeń. Wówczas będziemy mieć pewność, że kawa będzie parzona w optymalny sposób.
Nowocześniejsze ekspresy do kawy poinformują nas, gdy zajdzie konieczność ich odkamienienia.
Jakich środków użyć do odkamieniania ekspresu ciśnieniowego?
Możemy skusić się na profesjonalną chemię w postaci tabletek lub płynów dedykowanych do konkretnych ekspresów. Do odkamieniania doskonale sprawdzi się również ocet zmieszany w odpowiedniej proporcji z wodą lub kwaskiem cytrynowym.
Proces odkamieniania krok po kroku
Na samym wstępie należy usunąć pozostałości kawy po ostatnim parzeniu. Następnie do pojemnika z wodą, należy wlać w odpowiedniej proporcji pół szklanki wody oraz pół szklanki octu. Przedtem warto dokładnie wymieszać miksturę w oddzielnym naczyniu.
Gdy zawartość zostanie wlana do pojemnika, należy załączyć ekspres tak, jak do parzenia standardowej kawy. Gdy mikstura zostanie zagotowana w zbiorniku, warto nieznacznie przepuścić ją przez cały system ekspresu i pozostawić tak przez blisko godzinę. Po godzinie należy załączyć ekspres.
Gdy cały proces parzenia kawy zakończy się, jeszcze raz należy pozostawić ekspres samemu sobie przez około 15 minut. Podczas dotychczasowych działań, ocet skutecznie zmiękczy kamień, który osadził się w ekspresie. Dla pewności warto powtórzyć cały proces raz jeszcze.
Odkamienianie ekspresu ciśnieniowego należy powtarzać regularnie. Pozwoli to na wydłużenie żywotności urządzenia oraz znacznie poprawi jakość kawy.
