Jaki nóż elektryczny wybrać? Ranking 5 najlepszych modeli.
Nóż elektryczny wielu osobom kojarzy się z krojeniem cieniutkich płatków mięsa w barach z kebabem. Tymczasem to sprytne urządzenie już dawno przestało być wyposażeniem wyłącznie lokali gastronomicznych. Coraz częściej zastępuje w gospodarstwach domowych krajalnice – toporne, zajmujące wiele miejsca, trudne do umycia i nierzadko nieestetyczne.
Choć przyrząd wygląda groźnie, niczym narzędzie zbrodni, producenci zadbali o wszelkie względy bezpieczeństwa. Właściwie każdy z modeli dostępnych na rynku ma zabezpieczenie przed dziećmi (maluchy nie będą w stanie uruchomić ich samodzielnie), osłonę na ostrze, która chroni palce podczas krojenia i lampkę kontrolną, informującą o podłączeniu do prądu. Włączony nóż nie wywołuje drgań, dzięki czemu łatwo go prowadzić, a cięcia są lekkie i pewne.
Noże wykonane są ze stali nierdzewnej, dzięki czemu mamy pewność, że posłużą nam przez długie lata. Nie wymagają ostrzenia (niektóre są charakteryzowane przez wytwórców jako „samoostrzące”), a część z nich można nawet myć w zmywarce. Inne wystarczy przetrzeć mokrą szmatką z detergentem i wytrzeć do sucha; pod tym względem nóż elektryczny wygrywa w przedbiegach z krajalnicą, którą trzeba najpierw rozmontować, a potem dokładnie wyczyścić wszystkie trudno dostępne rowki i zagłębienia.
Przyrząd powinien mieć moc pomiędzy 100 a 200W, niektóre modele oferują regulację prędkości pracy. Nierdzewne ostrza mogą być gładkie, z małymi bądź większymi ząbkami, w zależności od twardości krojonego produktu. Nawet podstawowe wersje, dysponujące tylko jednym ostrzem, poradzą sobie bez trudu z pieczywem, warzywami, częściowo zamrożonymi mięsem czy średniej grubości kośćmi.
Warto rozważyć zakup tego akcesorium, które powoli wypiera tradycyjne krajalnice. Jest przede wszystkim tańsze, łatwiejsze w utrzymaniu w czystości i zajmuje bez porównania mniej miejsca – niektóre modele kupić można w komplecie ze stojakiem bądź magnetycznym uchwytem do zamocowania na ścianie.